Tydzień V - "Dbamy o przyrodę"


Poniedziałek „ Strażnicy przyrody”

Uwaga konkurs plastyczny!!!

Informacje szczegółowe znajdą Państwo pod linkiem:

https://spwp1.edukacja.kety.pl/aktualnosci/uwaga-konkurs-plastyczny

Przewidziano NAGRODY!!!!

 

Witamy bardzo serdecznie i zapraszamy do wspólnej zabawy. W tym tygodniu przypomnimy sobie dlaczego warto dbać o nasz wspólny dom - planetę „Ziemię”.

1. Zaczynamy od porannych ćwiczeń. Zachęcamy rodziców do współpracy:

• ćwiczenie dużych grup mięśniowych – "rzucamy szyszkami"

Dzieci bawią się, że spacerują po lesie, co pewien czas podnoszą szyszkę i rzucają nią na niby z dużym zamachem jak najdalej.

• zabawa ruchowa z elementem czworakowania – "przedzieramy się przez leśne zarośla"

Dzieci poruszają się na czworakach między wyobrażonymi zaroślami, co pewien czas prostują się i maszerują do przodu.

zabawa ruchowa rozwijająca wyczucie ciała i przestrzeni – "toczymy zwalony pień"

Dzieci turlają się po podłodze, udając zwalony pień.

• ćwiczenia ramion i tułowia – "piłujemy drzewo"

Dzieci  przeciągają się do przodu i do tyłu, z równoczesnym pochylaniem i odchylaniem tułowia – naśladują piłowanie drzewa.

2. Zapraszamy do obejrzenia edukacyjnej bajki "Ekologiczny dom". 

Dogi Rodzicu, zachęć dziecko do rozmowy. Niech opowie o czym jest bajka.

https://www.youtube.com/watch?v=PYd88-RyaLs

3. Posłuchajcie teraz wiersza "Ochroń Ziemię". 

Mieszkamy na wielkiej kuli.

Ta kula to nasza Ziemia.

Dorośli ciągle na tej Ziemi

chcą wszystko zmieniać.

Wycinają drzewa,

śmiecą na leśnej łące,

czarny dym z kominów leci

i zasłania słońce.

Gdy wszystkie na świecie dzieci

zadbają o piękno Ziemi,

to wszystko skończy się szczęśliwie,

nic się nie zmieni.

W ogromnym kosmosie

Ziemia się nie zgubi,

gdy ją każdy mały człowiek

nauczy się lubić.

Proponowane pytania podczas rozmowy z dzieckiem:

− Co to znaczy, że mieszkamy na wielkiej kuli?

− Czym jest Ziemia? Dlaczego musimy o nią zadbać?

− Czy wszyscy dorośli są przyjaciółmi Ziemi?

− Co oznacza poniższe powiedzenie, spróbuj wyjaśnić :

 „W ogromnym kosmosie Ziemia się nie zgubi, gdy ją mały człowiek zacznie lubić?”

Przyjrzyjcie się poniższym obrazkom. W którym miejscu przyjemniej będzie spędzać czas?  

  

Z pewnością wszyscy zgodnie odpowiedzieliście, że miło będzie  w tym zielonym i czystym miejscu. Zadbajmy więc o naszą planetę, żebyśmy nie musieli oglądać takiego widoku, jak na obrazku po lewej stronie.

Ziemia to wspaniała planeta, pełna zieleni, pięknych roślin i zwierząt. Mamy wiele szczęścia zamieszkując tę przyjazną „zieloną wyspę”.

Warto uświadamiać to dzieciom w każdym wieku, na przykład za pomocą piosenki:

„Ziemia to wyspa zielona” 

 

I.Nie warto mieszkać na Marsie,

nie warto mieszkać na Venus.

Na Ziemi jest życie ciekawsze,

powtarzam to każdemu .

 

Ref.

Bo Ziemia to wyspa , to wyspa zielona,

wśród innych dalekich planet.

To dom dla ludzi, dla ludzi i zwierząt,

więc musi być bardzo zadbany.

 

II.Chcę poznać życie delfinów

i wiedzieć co piszczy w trawie.

Zachwycać się lotem motyla

i z kotem móc się bawić.

 

Ref.

Bo Ziemia to wyspa , to wyspa zielona,

wśród innych dalekich planet.

To dom dla ludzi, dla ludzi i zwierząt,

więc musi być bardzo zadbany.

 

III.Posadźmy kwiatów tysiące.

Posadźmy krzewy i drzewa,

niech z nieba uśmiecha się słońce,

pozwólmy ptakom śpiewać.

 

Ref.

Bo Ziemia to wyspa , to wyspa zielona,

wśród innych dalekich planet.

To dom dla ludzi, dla ludzi i zwierząt,

więc musi być bardzo zadbany

4. Czas na zabawę ruchową - Na ziemi zostaje…

https://www.youtube.com/watch?v=S5TFdKc6TB4

5. Zabawy z literką H.

https://www.youtube.com/watch?v=1_3R9SYCpEM

https://www.youtube.com/watch?v=ZYseoOcd6m8

Rodzicu, przeczytaj proszę dziecku polecenia z poniższego obrazka:

(czytanie i próby czytania dla 6-latków)

6. A teraz poskaczemy, jak zielone żabki:

https://www.youtube.com/watch?v=LNouuY9zrKQ&

7. Posłuchaj i zgadnij:

http://scholaris.pl/resources/run/id/49343

8. Na koniec wszystkich zainteresowanych zapraszamy na "Zabawy z wiatrem":

https://vod.tvp.pl/video/domowe-przedszkole,zabawy-z-wiatrem,51340

Proponowana karta pracy i kolorowanka do druku:

Wtorek „ Jak dbać o przyrodę”

 

Uwaga konkurs plastyczny!!!

Informacje szczegółowe znajdą Państwo pod linkiem:

https://spwp1.edukacja.kety.pl/aktualnosci/uwaga-konkurs-plastyczny

Przewidziano NAGRODY!!!!

 

Witajcie Kochani

Pamiętajcie, że jesteśmy częścią przyrody. Musimy więc o nią dbać w sposób szczególny.

1. Na początek trochę ruchu.

„Witamy się” – powitanie w parach , dziecko z rodzicem: witają się dłońmi, łokciami, kolanami, pośladkami.

„Koty się budzą” – klęk podparty, głowę podnosimy. Na hasło „ koci grzbiet” górny odcinek kręgosłupa wypychamy w górę, głowę chowamy między ramionami.

„Zwierzęta do stodoły”- dziecko naśladuje chód wybranego przez siebie zwierzątka z wiejskiego podwórka, na sygnał zatrzymują się i odpoczywają.

2. Zabawa badawcza „Wysypisko śmieci”.


Zachęcam do zapoznania się z procesem zaśmiecania środowiska, poprzez wykonanie doświadczenia z użyciem ręcznika papierowego, pisaka i wody.

Dzieci otrzymują ręcznik jednorazowy, na którym pisakiem rysują schemat domu i znak umowny wysypiska śmieci (duża kropka), następnie pryskają je wodą ze spryskiwacza. Kropka się rozlewa.

Wniosek z doświadczenia: śmieci się rozkładają, co jest pożądane, natomiast nie rozkładające się odpady mają zły wpływ na środowisko. W zależności od tego co jest śmieciem, rozkładanie trwa różnie czasowo.

Warto sięgnąć w domu do książek przyrodniczych i wyszukać ilustracje ukazujące różne środowiska przyrodnicze: las, łąkę , pola ,park morza, jeziora. Dostrzegajcie piękno otaczającej nas przyrody.

3. Czym jest powietrze?

Rodzicu, w swobodnej rozmowie porusz  ze swoją pociechą  temat "czym jest powietrze?"– gdzie się znajduje, czy ma kolor, kształt, (poniżej podpowiedź).

Skład powietrza i jego cechy:

jest mieszaniną gazów,
jest bez barwy,
jest bez zapachu,
jest bez smaku,
tlen (składnik powietrza) podtrzymuje palenie ognia,
dwutlenek węgla (składnik powietrza) gasi palenie ognia,
powietrze zwiększa swoją objętość wraz ze wzrostem temperatury,
powietrze można ścisnąć, sprężyć.
 

W jaki sposób można poznać, że powietrze znajduje się wokół nas, kilka sposobów:

·nadmuchiwanie balonów – obserwowanie ich powiększania się, wypuszczanie powietrza z balonów w kierunku własnych twarzy,

·wciąganie powietrza do płuc i wydychanie go przez słomkę do napojów do kubeczka z wodą – obserwowanie powstających bąbelków,

·dmuchanie na paski bibuły zawieszone na nitce,

·obserwowanie drzew poruszanych wiatrem.

Powietrza nie można zobaczyć ani powąchać, lecz można poczuć, ale tylko wtedy, gdy porusza się jako wiatr.

Ale to już wiecie:

https://vod.tvp.pl/video/domowe-przedszkole,zabawy-z-wiatrem,51340

4. Czas na większą dawkę ruchu - przy muzyce - z Olą:

https://www.youtube.com/watch?v=xzf9I-dsBSg

 

5. Kolorowe pojemniki na odpady.


Już je znacie, więc teraz tylko przypomnimy.

W domu zapewne segregujcie odpady, powtórzmy:

· pojemnik (lub worek) niebieski – papier,

· pojemnik (lub worek) zielony lub biały – szkło,

(jeśli mamy obok siebie pojemnik zielony i biały, pamiętajcie, zielony - szkło kolorowe, biały - szkło przeźroczyste)

·pojemnik (lub worek) żółty – metale i tworzywa sztuczne.

Drogi Rodzicu, polecamy do wykonania eksperyment ze śmieciami:

https://tuptuptup.org.pl/eksperyment-ze-smieciami/

6. Teraz zabawa dydaktyczna, posegreguj śmieci:

https://learningapps.org/watch?v=pktift6it01

https://zasobyip2.ore.edu.pl/uploads/publications/5bd2dd39ed6ed5c0363c648134f9e162_/index.html

Drodzy Rodzice, przy okazji tematyki o segregacji śmieci można wrócić do materiałów Akcji "Dzieci Uczą Rodziców w domu" -  Ekologia. Polecamy!

https://crl.org.pl/2020/03/12/dzieci-ucza-rodzicow-w-domu/

7. Zabawa ruchowa -  „Puste kosze, pełne kosze”

Dziecko wykonuje przysiad podparty, na zapowiedź rodzica „puste kosze” prostuje się , rozkładaj ręce w bok, na zapowiedź „pełne kosze” wykonuje powtórnie przysiad podparty. Powtórka 3x

Na koniec, zmieniając aktywność, coś lekkiego i przyjemnego - "5-minutowe sztuczki" plastyczne:

https://www.youtube.com/watch?v=otafWV1gsHc

Jeśli podczas takiej zabawy stworzycie coś, czym będziecie chcieli się pochwalić, wysyłajcie zdjęcia:

sabina.gora@o2.pl     ela.bro@op.pl

Środa „ Ochroń przyrodę”

 

Dziś obchodzimy „Światowy Dzień Ziemi”

„Mamy tylko jedną Ziemię,
a jej przyszłość zależy od każdego,
na pozór niewielkiego, ludzkiego
działania, zależy od każdego z nas” – Florian Plit

1. Przypomnijmy sobie piosenkę "Ziemia to wyspa zielona"

2. Rodzicu, porozmawiaj z dzieckiem o tym, co dzieje się na poniższym obrazku.

Popatrz na obrazek, opowiedz co robią dzieci. Pomyśl, w jaki sposób można pomóc przyrodzie.

 

Najlepszym sposobem, aby pomóc przyrodzie jest nie zaśmiecanie jej.

Zastanówcie się, co jeszcze możecie zrobić dla naszej planety by ją chronić?

Zatem obejrzyjcie:

https://www.youtube.com/watch?v=zleExE18fqQ

3. Utrwalamy wiedzę :-)

https://www.youtube.com/watch?v=RtvakFSCE9I

Dzieci, zapewne pamiętacie, jak ćwiczyliśmy w przedszkolu segregowanie śmieci do worków o odpowiednich kolorach. Dla przypomnienia, przyjrzyjcie się obrazkom z akcji "Dzieci Uczą Rodziców":

Można również pobrać całą prezentację tutaj:

/obrazy/pliki/galeria/60/MAodyEkolog.zip

Chcesz być młodym Ekologiem - chroń przyrodę!

Złóż krótkie przyrzeczenie.

Rodzicu, niech dziecko powtarza po Tobie:

Kocham ptaki, zieleń, drzewa,

Wiem - jak o przyrodę dbać trzeba.

  Nie będę łamał gałęzi ,rozpalać ognisk w lesie

Nie będę rzucać śmieci ,

zwierzętom krzywdy nie zrobię

Nie zabrudzę wody bo jestem

PRZYJACIELEM PRZYRODY!

4. Zabawa dydaktyczna - "Zielony kolor dziś króluje, bo Ziemia z nami świętuje”.

Dzieci podają propozycje dotyczące tego, co może być w kolorze zielonym. Główka pracuje!

5. Troszkę ruchu nie zaszkodzi, a wręcz pomoże. To wstajemy!

https://www.youtube.com/watch?v=ZYFAIupyHhM

6. Zabawa z globusem.

Ziemia to kula - pamiętacie?

Jeśli posiadacie w domu globus.

Drogi Rodzicu, pomóż dziecku odszukać na globusie lądy i zbiorniki wodne, w tym duże akweny, takie jak Ocean Atlantycki. Niech dziecko pomyśli, czego jest więcej: lądu, czy wody?

7. Zapraszamy teraz do wysłuchania opowiadania "Wielka przygoda w małym miasteczku"B. Eysmontt 

Pewnego dnia do miasteczka przywędrował Czarodziej. Nie zajmował się on często czarami, bo mały Czarodziej kochał wielkie podróże. Kiedy nadchodziła wiosna, zamykał domek, brał kota na ramię i podpierając się czarodziejska pałeczką, ruszał w drogę. Nie wiecie jednak jeszcze jednego, że w tych wielkich podróżach. Czarodziejowi najbardziej podobały się małe miasteczka... I pewnego dnia, kiedy szedł przed siebie, zobaczył z pagórka najpierw rzeczkę, a potem mostek. A dalej, za mostkiem, kolorowe kamieniczki, krzywe uliczki i bardzo dużo błyszczących w słońcu dachów i okienek.

– Ha, mój kocie! – zawołał, podskakując do góry Czarodziej. – Przecież to najprawdziwsze małe miasteczko, jakie kiedykolwiek widziałem! Prawda, mój kocie? Kot wprawdzie nic nie odrzekł, ale Czarodziej wiedział doskonale, że myśli tak samo. Mały Czarodziej biegł tymczasem, jak umiał najszybciej, w stronę miasteczka i wyobrażał sobie, co będzie dalej, kiedy wejdzie na rynek, otoczony wesołymi kwiatkami, i zobaczy naokoło wesołe, kolorowe kamieniczki. Takie, jakie zawsze widywał w małych miasteczkach. Nagle tuż nad jego głową coś przeleciało i z trzaskiem rozbiło szybę. Za krzywym rogiem uliczki rozległ się świst i gwizd, a potem za kamieniczkami przegalopowało coś z wielkim hałasem.

– Ha, mój kocie! A cóż to takiego?! – z przerażeniem wykrzyknął mały Czarodziej, podskakując do góry. Ostrożnie, na palcach zbliżył się do rogu uliczki. A kiedy zajrzał za ten róg, przeraził się jeszcze bardziej.

– Czy to możliwe? – wyszeptał cicho Czarodziej. – Czy i ty, mój kocie, widzisz to, co ja widzę?! Mały Czarodziej tymczasem stał i patrzył na rynek, który w niczym nie przypominał rynku w innych małych miasteczkach. Co stało się z kolorowymi kamieniczkami, błyszczącymi dachami i okienkami? Zamiast nich Czarodziej widział podrapane i porysowane ściany, powybijane szyby i wykrzywione okienka. – Co stało się z kolorowymi kwiatkami? Tu i tam rosły tylko chwasty i suche badylki. Mały Czarodziej długo nad tym wszystkim kiwał głową.

– Uratuj, uratuj nasze miasteczko! – zawołały jakieś głosy i z najbliższych bram i okien zaczęły wychylać się przerażone twarze mieszkańców.

– Chętnie! Bardzo chętnie to uczynię! – zawołał mały Czarodziej. – Tylko powiedzcie mi, kto to zrobił.

– To oni! Oni! – odkrzyknęli mieszkańcy. Na rynku rozległ się straszliwy hałas. I wiecie, kogo zobaczył mały Czarodziej? Na samym przedzie biegł rudy Felek, wywijając długim kijem. Tuż obok galopował piegowaty Stasiek z kamieniem w ręku. A za nimi cała rozwrzeszczana gromada Michasiów, Antków, Wojtków i Stefków, nie mówiąc o tych małych na końcu, którzy mazali kredą po ścianach i po płotach.

– Ha, więc to tak, mój kocie! – krzyknął Czarodziej. – To oni niszczą swoje miasteczko! Dobrze! Spotka ich za to kara! Tu mały Czarodziej machnął swoją czarodziejską pałeczką i w króciuteńkiej chwili całe miasteczko... stało się zupełnie szare. I tak samo szarzy stali się wszyscy chłopcy... Stali teraz z otwartymi buziami i dziwili się.

– Ojejku, co się stało? Co stało się z naszym miasteczkiem? – zaczęła krzyczeć cała gromada...

– No, więc macie to, czegoście sami chcieli!

– Ale myśmy wcale tego nie chcieli – pisnął Felek.

– Nie chcieliście? – roześmiał się mały Czarodziej. – A kto zniszczył to śliczne miasteczko? Kto zdrapywał kolorowe ściany i wybijał szyby? Kto wyrywał i deptał kwiatki? Kto łamał gałęzie i rzucał kamieniami? No, kto to wszystko zrobił, kochani?... Chłopcy się zawstydzili, spuścili głowy.

– I co teraz będzie? – zapytał cichutko Felek.

– Oczywiście, że od tej pory aż po wszystkie czasy wasze miasteczko będzie najbardziej brzydkim, najbardziej smutnym, najbardziej szarym miasteczkiem na świecie – odpowiedział mały Czarodziej. A wtedy chłopcy otoczyli Czarodzieja.

– My nie chcemy, żeby nasze miasteczko było najbardziej brzydkim, najbardziej smutnym i najbardziej szarym miasteczkiem na świecie. I bardzo pana prosimy, żeby je pan odczarował. A my przyrzekamy... (tu przerywamy opowiadanie i prosimy dzieci, aby powiedziały, co mogli przyrzec chłopcy Czarodziejowi. 

– No, tak to co innego! – uśmiechnął się mały Czarodziej. – I myślę, że teraz już mogę być spokojny o wasze miasteczko... – No, to ruszajmy w dalszą drogę! – wesoło zawołał mały Czarodziej. Ale zanim się oddalił, raz jeszcze obejrzał się za siebie i z uśmiechem podniósł czarodziejską pałeczkę do góry. I..........................................................................................

(Dzieci próbują dokończyć opowiadanie).

8. Ekologiczny Konkurs Plastyczny.

Kochani wszystkich chętnych z grupy starszej, zapraszam do udziału w konkursie plastycznym - „Ziemia nasz dom”. Technika dowolna.

Na prace czekam do 11 maja – wysyłajcie zdjęcia prac na adres: sabina.gora@o2.pl

Przewidziane nagrody niespodzianki.

Zachęcam, żeby jeszcze trochę się poruszać:

https://www.youtube.com/watch?v=3lGOIvCwhSk

Na koniec dla zainteresowanych ekologów, krzyżówka i kolorowanka:

http://www.czystabydgoszcz.pl/wpcontent/uploads/2017/01/Maly-Ekolog.pdf

                                 Czwartek "Hodowla hiacynta"

Uwaga konkurs plastyczny!!!

Informacje szczegółowe znajdą Państwo pod linkiem:

https://spwp1.edukacja.kety.pl/aktualnosci/uwaga-konkurs-plastyczny

Przewidziano NAGRODY!!!!

Dziś witamy Was krótkim wierszykiem:

Dwie małe rączki klaszczą.

Czasem się pogłaszczą.

W kolanka zastukają

i dzieciom pomachają.

Ja też do Was macham

1. Zachęcamy wszystkich do hodowli hiacynta.

     Drogi Rodzicu, jeśli to możliwe, pomóż dziecku:

      Należy:

− przygotować doniczkę z ziemią,

− włożyć do doniczki cebulkę hiacynta,

− podlać roślinę i umieścić w słonecznym miejscu,

− podlewać hiacynta co kilka dni.

https://www.youtube.com/watch?v=PDYAha_0NjQ

Możecie hodować inną roślinkę, w miarę Waszych możliwości. Dbajcie o nią, podlewajcie, obserwujcie jak rośnie. Kiedy się spotkamy, opowiecie nam historię Waszej roślinki. Oczywiście, możecie również posyłać zdjęcia.

2. Zabawa ruchowa „Podlej kwiaty”.

Dziecko "zamienia się" w kwiat (pozycja przysiadu podpartego), a rodzic "staje się" ogrodnikiem. Kwiat rośnie ( dziecko powoli podnosi się z przysiadu, unosząc ramiona, po czym opada, wykonując skłon w przód). Wtedy ogrodnik podchodzi i podlewa roślinę. Kwiat na nowo unosi się w górę.

Czy pamiętacie  co jest potrzebne do wzrostu rośliny? 

W odpowiedzi na to pytanie pomoże Wam filmik:

https://www.youtube.com/watch?v=H9KgApd4_wQ

 Karta pracy do druku:

2. Zabawa ruchowa „Podlej kwiaty”.

Dziecko "zamienia się" w kwiat (pozycja przysiadu podpartego), a rodzic "staje się" ogrodnikiem. Kwiat rośnie ( dziecko powoli podnosi się z przysiadu, unosząc ramiona, po czym opada, wykonując skłon w przód). Wtedy ogrodnik podchodzi i podlewa roślinę. Kwiat na nowo unosi się w górę.

3. „Czysta woda zdrowia doda”.

Zagadki słuchowe.

Posłuchajcie i spróbujcie rozpoznać te dźwięki:

(kapiąca woda, nalewanie wody, szum wody (morza), padający deszcz ,ulewa)

Czy wiecie, jakie znaczenie ma woda w przyrodzie?  Komu i czemu jest potrzebna woda ?

Woda jest niezbędnym składnikiem pokarmowym dla wszystkich organizmów na Ziemi. Bez wody człowiek przeżyje znacznie krócej niż bez jedzenia. Dla roślin i zwierząt niebezpieczne są okresy długotrwałych opadów i powodzi, a także suszy, które często zdarzają się wiosną i latem. Woda może być słona lub słodka. Słoną wodę zawierają oceany w których jest zgromadzona większa część wody występującej na Ziemi.Słodkiej wody dostarczają nam głównie rzeki i jeziora. W wielu przypadkach słodka woda musi być najpierw uzdatniana, aby mogła być wykorzystana do bezpośredniego użytku przez człowieka.

Rodzicu zapytaj swoje dziecko:

- Czy każdą wodę można pić?

- Co może świadczyć o tym , czy woda jest czysta, czy brudna?

- Czy woda jest niezbędna do życia?

4. Przypomnijmy sobie piosenkę "Ziemia to wyspa zielona"

5. Dla chętnych polecamy "Eksperymenty z wodą":

https://www.youtube.com/watch?v=NyOhE-uYAvQ

A także:

Zabawę badawczą – oczyszczanie wody z wykorzystaniem prostego filtra.

Potrzebne będą: Słoiki, pędzle ubrudzone w farbie, duża plastikowa butelka, nożyczki, szmatka flanelowa, gaza lub lignina, węgiel drzewny, żwirek, piasek.

Dzieci brudzą wodę w słoiku, płukając w niej pędzel ubrudzony w farbie. Rodzic pokazuje sposób wykonania prostego filtra oczyszczającego wodę. Wyjaśnia dziecku: aby woda mogła być używana przez ludzi, oczyszcza się ją i uzdatnia. Wymaga to jednak wysiłku pracujących przy tym ludzi oraz specjalnych filtrów, co pociąga za sobą duże nakłady finansowe. Podkreśla konieczność oszczędzania wody.

Rodzic przecina dużą plastikową butelkę na wysokości 1/3 od jej dna. Dolna część butelki będzie stanowiła zbiornik na oczyszczoną wodę. Drugą część butelki rodzic odwraca szyjką do dołu, a następnie wypełnia ją: szmatką flanelową, gazą lub ligniną, węglem drzewnym, żwirkiem, a na końcu – piaskiem. Warstwy te powinny zająć około połowy wysokości butelki, którą rodzic nakłada na część butelki stanowiącą zbiornik oczyszczonej wody. Przez tak przygotowany filtr dzieci wlewają brudną wodę ze słoika i obserwują jej filtrowanie. Patrzą, jak wygląda oczyszczona woda. (W ten sam sposób, kiedy już będziemy wychodzić z domu,  można oczyścić wodę przyniesioną z rzeki, stawu lub kałuży).

6. Czas na ruch:

https://www.youtube.com/watch?v=Vkiw9i_mQSo

5. Dla ciekawskich:

Zgadnij co to?

Rodzicu przeczytaj dziecku zagadkę:

"Rośnie w polu lub w ogrodzie.

Z tego w całym świecie słynie,

że gdy z niej zdejmujesz skórkę,

to ci łezka z oka płynie." (cebula)

Kto ciekawy niech obejrzy program:

https://vod.tvp.pl/video/dlaczego-po-co-jak,wlosy-ogony-filmy-animowane,3697374

Przypominam o Ekologicznym Konkursie Plastycznym dla grupy starszej „Ziemia nasz dom”. 

Technika dowolna.

Na prace czekam do 11 maja – wysyłajcie zdjęcia prac na adres: sabina.gora@o2.pl

Przewidziane nagrody niespodzianki.

Zapraszamy do oglądania naszej galerii prac. Przybyło nam sporo artystycznych dzieł przedszkolaków. 

Brawa dla wszystkich!!!

https://spwp1.edukacja.kety.pl/grupa-przyjaciele-starszaki_50

Piątek "Lis i lornetka"

1. Zapraszamy do wysłuchania opowiadania A. Widzowskiej „Lis i lornetka”.

Przedszkolaki bardzo lubią wycieczki. Odwiedziły już zoo, ogród botaniczny i Muzeum Lalek. Tym razem grupa Ady wybrała się do lasu na lekcję przyrody, bo nauka w terenie jest znacznie ciekawsza niż zwykłe opowieści. Dzieci koniecznie chciały obejrzeć paśniki dla zwierząt. W świecie zwierząt nastąpiło wielkie poruszenie.

– Schowajcie się! – krzyknął płochliwy zając. – Idą tu małe człowiek!

– Nie mówi się człowiek, tylko ludzie – poprawiła go łania, spokojnie przeżuwając młode pędy drzew iglastych.

– Na pewno zaatakują kijkami nasze mrowiska! – pisnęły przerażone mrówki. – Kiedyś wielki dwunożny człowiek podeptał nasze całe królestwo!

– Pobiegnę wywęszyć, jakie mają zamiary – oznajmił lis i ruszył przed siebie, wymachując puszystą kitą.

– Boimy się hałasu – pisnęły zajączki, tuląc się do uszatej mamy.

– Tydzień temu ludzkie istoty zostawiły w lesie pełno śmieci: puszki, sreberka po czekoladzie i butelki! – krzyknął oburzony borsuk. – Chyba nie wiedzą, że kiedy słońce rozgrzeje zbyt mocno szklaną butelkę, to może wywołać pożar lasu!

– To straszne! – oburzyła się wiewiórka. – Zaraz przygotuję pociski z orzechów i będę nimi rzucać. Pac! Pac! W tej samej chwili zza drzew wyłonił się jeleń i dostojnym krokiem zbliżył się do paśnika.

– Witam państwa – przywitał się. – Słyszałem, że boicie się ludzi. Powiem wam, że bać się należy myśliwych, którzy mają strzelby, ale nie ludzkich dzieci, bo one mają dobre serca.

– Tiuu, tiuu! My znamy te maluchy! – odezwały się ptaki. – Zimą sypią dla nas ziarenka i szykują słoninkę w karmnikach, żebyśmy nie zamarzły z głodu. Nadbiegł zziajany lis i, łapiąc oddech, wysapał:

– Kochani, nie ma się czego bać! Te człowiek to bardzo miłe stworzenia.

– Nie mówi się człowiek, tylko ludzie – po raz drugi odezwała się łania.

– No dobrze, ludzie. Duże stworzenie w spódnicy mówiło do nich „moje kochane przedszkolaki” czy jakoś tak… Urządzili sobie piknik na polanie, a potem posprzątali wszystkie śmieci. Na trawie nie został ani jeden papierek po kanapkach, ciastkach i cukierkach. Wszystkie butelki po sokach i pudełeczka po jogurtach wyrzuciły na parkingu do wielkiego kosza na śmieci.

– A nie krzyczały? – szepnęły wciąż wystraszone zajączki.

– Ależ skąd! One dobrze wiedziały, że w lesie trzeba być cicho, żeby nas nie płoszyć.

– O! To znaczy, że szanują nas i las – powiedziała do rymu pani zającowa.

– Szanować las najwyższy czas! – odpowiedziały chórem zwierzęta.

Tego dnia dzieci wróciły z wycieczki bardzo zadowolone. Nauczycielka pochwaliła wszystkie za to, że w lesie zachowywały się tak, jak należy: nie hałasowały, nie niszczyły mrowisk i norek, nie zrywały żadnych roślin bez zgody pani i pięknie posprzątały po zakończonym pikniku.

– A może narysujecie to, co najbardziej zapamiętaliście z dzisiejszej wycieczki? Zrobimy wystawę o lesie.

– Tak! Chcemy!

– Ja namaluję wiewiórkę – ucieszyła się Zuzia.

– I ptaszki.

– A ja narysuję mech – postanowił Jacek.

Pani rozdała dzieciom kartki, kredki i farby. Sama też postanowiła coś namalować.

Powstały prawdziwe dzieła sztuki: drzewa iglaste oświetlone słońcem, wiewiórka, ślady kopytek, zielona polana i ptaszki na gałęziach. Jacek namalował czarną plamę i oznajmił wszystkim, że to jest nora niedźwiedzia. Ada narysowała lisa trzymającego w łapkach jakiś dziwny przedmiot.

– Co to jest? – zapytała Kasia.

– To jest lis – odpowiedziała Ada, chociaż uznała, że bardziej przypomina psa niż lisa.

– A co on trzyma?

– Lornetkę – odpowiedziała Ada.

– Lornetkę? Przecież lisy nie używają lornetek – stwierdził Piotrek. – Nie widziałem tam żadnego lisa.

– A ja widziałam – odparła Ada. – Cały czas nas podglądał!

– Naprawdę?

– Naprawdę. Ciągle nas obserwował, a zza drzewa wystawała jego ruda kita.

– To dlaczego nam nie powiedziałaś?

– Nie chciałam go spłoszyć. Widocznie sprawdzał, czy umiemy się dobrze zachować w lesie.

– Pewnie, że umiemy! – stwierdził Piotrek.

Nauczycielka zebrała wszystkie obrazki i przyczepiła je do specjalnej tablicy.

– Jaki tytuł nadamy naszej wystawie? – zapytała dzieci.

Było wiele propozycji, ale najbardziej spodobał się wszystkim pomysł Ady: „Czas szanować las”. Jednak największe zdziwienie wywołał rysunek nauczycielki.

– Dlaczego pani powiesiła pustą kartkę? – zdziwiły się dzieci.

– Ona nie jest pusta – uśmiechnęła się tajemniczo pani.

– Przecież pani nic nie narysowała…

– Narysowałam w wyobraźni. Mój rysunek przedstawia leśną ciszę. Oj, nasza pani zawsze nas czymś zaskoczy!